Już po przeczytaniu tytułu niektórzy szukają lin i mojego
adresu ;) Zanim jednak przejdziecie do rękoczynów przeczytajcie chociaż kilka linijek, może
zmienicie zdanie.
Kilka miesięcy temu zainteresowałem się Netrunnerem, kupiłem
podstawkę i nauczyłem się grać ( jak się niedawno okazało z kilkoma błędami,
ale co tam…). Przez długi czas nie miałem z kim grać, bo spotkania w
piątkowo-wieczornym gronie zawsze odbywają się w trzyosobowym składzie. Więc
męczyłem Netrunnera w pojedynkę. Grałem w wariant solo, układałem decki i
ogólnie zatonąłem w cyberpunkowym świecie. Potem kupiłem dodatek i kilka
datapacków. Niedawno jeden z kumpli nie mógł się zjawić na graniu i
postanowiłem przynieść Netrunnera.
Było więc nas dwóch. Szybko wytłumaczyłem zasady i rozegraliśmy
dwie partie w otwarte karty. Ku mojemu zdziwieniu gra bardzo się spodobała
mojemu kumplowi i od tamtego czasu rozegraliśmy jeszcze kilkanaście partii.
Problem pojawił się kiedy było nas trzech, bo gra nie przewiduje większej
liczby graczy.
Zacząłem szukać w Internecie wersji na trzy osoby. Nawet coś
tam znalazłem, ale ilość modyfikacji jakie trzeba było wprowadzić poważnie
modyfikowała standardowe zasady gry, a to nie za bardzo nam odpowiadało.
Postanowiłem więc, że sami spróbujemy coś wykombinować.
Doszedłem do wniosku, że jedynym rozsądnym wariantem jest gra jedną Korporacją i dwoma Runnerami.
Na początku rozegraliśmy partię w której nie modyfikowaliśmy żadnych zasad z wyjątkiem kolejności graczy i tego, że Runnerzy są od siebie niezależni (każdy gra swoje):
Doszedłem do wniosku, że jedynym rozsądnym wariantem jest gra jedną Korporacją i dwoma Runnerami.
Na początku rozegraliśmy partię w której nie modyfikowaliśmy żadnych zasad z wyjątkiem kolejności graczy i tego, że Runnerzy są od siebie niezależni (każdy gra swoje):
Korporacja, Runner1,
Korporacja, Runner2.
Okazało się jednak, że Korporacja szybko rośnie w siłę i po
kilku turach następuję epoka lodowcowa, której Runnerzy nie są w stanie
przetrwać.
Postanowiliśmy pozbawić Korporację przywileju dobierania karty przed swoimi akcjami i okazało się, że to było bardzo dobre rozwiązanie. Co prawda Korporacje nadal prowadziła w zwycięstwach, ale Runnerom też udało się kilka razy wygrać.
Postanowiliśmy pozbawić Korporację przywileju dobierania karty przed swoimi akcjami i okazało się, że to było bardzo dobre rozwiązanie. Co prawda Korporacje nadal prowadziła w zwycięstwach, ale Runnerom też udało się kilka razy wygrać.
Dla kogo jest ten wariant?
Wariant trzyosobowy sprawdzi się na pewno jako luźne granie,
zwłaszcza jeżeli wolicie emocję od wygrywania (bo w tym wariancie też ich nie
brakuje). Nadaje się również do wciągania w cyberpunkowy świat wielkich
Korporacji i przebiegłych Runnerów.
Streszczenie zasad na 3 osoby
- Przygotowujemy trzy talie: jedna Korporacja idwóch Runnerów.
- Runnerzy podczas gry są niezależni, nie mogą korzystać z żadnych akcji innego Runnera.
- Korporacja nie dobiera karty przed swoją akcją.
- Aby wyłonić zwycięzcę trzeba rozegrać trzy rozgrywki przy założeniu, że konkretną talią można zagrać tylko raz. Wygrywa gracz z największą ilością punktów.
Życzę miłego grania.
Zamierzam przetestować przy najbliższej okazji część z proponowanych "taktyk" i wskazówek. Dzięki!
OdpowiedzUsuńRównież gram w Robinsona solo. Super zabawa!
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedzi! :)
OdpowiedzUsuń