Uważam, że jest idealna dla graczy, którzy stawiają pierwsze kroki na planszy. To również jedna z ciekawszych gier familijnych, która potrafi przyciągnąć do stołu graczy w bardzo szerokim przedziale wiekowym.
Duża losowość i spora dawka interakcja wymagają od graczy ciągłego obserwowania sytuacji na stole.
Oto kilka porad, które sprawią, że gra stanie się bardziej strategiczna i taktyczna. Mam nadzieje, że dzięki nim zwiększy się również regrywalność tego tytułu, zwłaszcza u osób, które odłożyły już swoje pudełko na półkę.
WAŻNE: Wykorzystanie tych wskazówek grając z partnerką może skutkować kilkoma cichymi dniami, tak więc proponuje przetestować na kumplach ;)
- Każdy kafelek można wykorzystać na dwa sposoby:
- zwiększenie naszych wpływów,
- zminimalizowania wpływów przeciwnika.
Idealne rozwiązanie to takie, kiedy jeden kafelek wykorzystacie do tych dwóch celów.
- Starajcie się komplikować przeciwnikom ukończenie miast, dróg i klasztorów poprzez dokładanie trudnych do dopasowania kafli, a w przypadku miasta, takich które zwiększą ilość kafelków wymaganych do jego ukończenia.
- Jeżeli macie taką możliwość to dołączajcie się do cudzych dróg i zamków, a przeciwnik z przyjemnością podzieli się z Wami punktami. A jeżeli postaracie się bardzo (duży ludzik), to nawet odda Wam wszystkie ;)
- Kooperacja jest bardzo dobrym źródłem punktów. Przykład:
- Pięciu graczy buduje zamki składające się z trzech kafli. Każdy z graczy zyska po sześć punktów za ukończenie.
- Trzech graczy współpracuje i buduje wspólny zamek z dziewięciu kafli. Każdy z nich otrzyma po osiemnaści punktów. Pozostałych dwóch zyska po sześć punktów. Różnice widać gołym okiem.
- Nigdy nie ustawiajcie na planszy swojego ostatniego ludzika, chyba, że w tej turze jednego odzyskacie!
- Zagrywanie farmera nie jest takie proste jakby się mogło wydawać (znam takich którzy nigdy ich nie używają, bo nie mogą pojąć zasad punktowania), dlatego zanim to zrobicie rozejrzyjcie się dobrze. Trzeba pamiętać o tym, że farmer zostaje na planszy do końca gry.
- Dobrze się zastanówcie kiedy postawić farmera. Jeżeli zrobicie to za późno, ktoś inny może Wam podprowadzić łąkę. Jeżeli zrobicie to za wcześnie to zablokujecie sobie ludzika.
- Jeżeli już decydujecie się postawić farmera w początkowej fazie gry, to róbcie to tylko i wyłącznie jeżeli macie zamiar budować zamki na jego łące.
- Pod koniec gry ważne jest aby wiedzieć ile kafelków zostało do zakończenia rozgrywki. Starajcie się wykorzystać ostatnie kafle na maksymalizowanie punktów i kończenie swoich budów, lub minimalizowania punktów przeciwników.
- Tipsy zostawiłem na koniec:
- Karczma i katedra może zwiększyć Wam liczbę punktów, ale może też wyzerować punktację przeciwnika za nie ukończone budowy. To kafelki, które mogą przechylić szalę zwycięstwa (zwłaszcza) w końcowej fazie gry.
- Warto ukończyć małe miasta przeciwników jeżeli znajdują się na łące naszego farmera, zwłaszcza jeżeli właściciel miasta nie stanowi dużego zagrożenia punktowego.
- Jeżeli pod koniec gry ukończyłeś budowę miasta z dwóch kafli to postaw tam od razu farmera, zdobędziesz dodatkowe punkty.
Życzę miłego grania i dużo dobrej zabawy.
ps. Właśnie znalazłem Carcassonna na FB.
ps. Właśnie znalazłem Carcassonna na FB.
Bardzo fajny poradnik :-)
OdpowiedzUsuńA z konstruktywnej krytyki to:
- znalazłem kilka literówek
- wpis dotyczy gry podstawowej, a jeden z tipsów dotyczy karczmy (o, tu jest literówka) i katedry
Pozdrawiam i życzę dalszych wpisów!
Dziękuję za zwrócenie uwagi.
OdpowiedzUsuńUsunąłem zapis o wersji podstawowej gry.
Pozdrawiam
Sebastian
Z punktem 5. się nie zgodzę. Generalnie oczywiście niebezpiecznie jest się wysypać z wszystkich pionów, ale też nieraz warto jednak go wyłożyć na jakieś ciekawe przejęcie, lub ratowanie swojej przewagi czy równowagi. Nawet, jeśli przez parę rund nie będziemy mieli pionka. Jest to oczywiście ryzykowne, bo nie ma czym ewentualnie punktować, ale nie powiedziałbym, żeby nigdy tego nie robić.
OdpowiedzUsuńNatomiast sam poradnik, no cóż, na pewno się komuś przyda, fajnie, że ktoś to spisał, ale osobiście nic nowego się nie dowiedziałem, chyba za dużo grałem ;) Jedynie na zerowanie katedrą nie wpadłem, ale nie mam tego dodatku.
Punkt 4 natomiast to wręcz chyba idea tej gry - budowanie na własną rękę jest nudne, zabawa jest w podłączaniu się i przejmowaniu większością :-)